Informacja o wyprawie na stronie NaszeMiasto.pl
"Na motorach do Gambii
Trzech młodych bielszczan wyrusza dziś na motocyklach do Gambii w Afryce. Mają do pokonania mają ponad 20 tysięcy kilometrów. Na motocyklach spędzą ponad miesiąc.
Wizy do Gambii wszyscy dostali dopiero we wtorek. Nie było łatwo, bo zmarł akurat polski konsul honorowy, który wydawał te dokumenty. W najbliższych dniach czeka ich jeszcze przeprawa z wizą do Mauretanii, którą można dostać jedynie w mauretańskiej ambasadzie w Maroku.
Uczestnicy projektu "Gambia 2010" cały potrzebny podczas wyprawy sprzęt zabierają ze sobą. Każdy pojazd, razem z kierowcą, ważył będzie około 450 kilogramów.
- Poza rzeczami podręcznymi musimy zabrać trochę części zapasowych - mówi jeden z uczestników wyprawy, dziennikarz radiowy Marcin Haladyn.
- Dużo jeździmy na motocyklach, ale nigdy nie zdarzyła nam się taka długa i trudna trasa. Ci, którzy podróżowali po krajach, które chcemy odwiedzić, gratulują nam pomysłu, inni mówią, że jesteśmy szaleni - dodaje Seweryn Dróżdż.
Biuro Podróży"
Źródło: czestochowa.naszemiasto.pl
Wanda Then
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz