Na stronie Radia Bielsko pojawił się "NEWS" o wyprawie:
"Leszcze" dojechały do Gambii!
Było trudniej niż myśleli, ale dojechali! Trójka młodych ludzi, w tym nasz redakcyjny kolega po 13 dniach jazdy na motocyklach dotarła do Gambii!
Przypomnijmy, wyruszyli niespełna 2 tygodnie temu z Bielska-Białej. Na dojechanie do celu dawali sobie 14 dni. Do małej wioski Soma nad rzeką Gambia udało się dotrzeć nieco wcześniej! Uczestnicy projektu "Gambia 2010" są już w polskiej misji katolickiej u siostry Elżbiety Blok.
Najpierw pokonali Europę, potem zmagali się z Afryką: wielkim upałem, korupcją tamtejszych służb i wieloma innymi niedogodnościami. Jak mówi Ewelina Drożdż ostatnie dwa dni były wyjątkowo ciężkie- uczestnicy wyprawy pili tylko wodę i słabli. "Właściwie nie było jak i gdzie zatrzymać się, aby przygotować posiłek, piliśmy po prostu dużo wody. Do tego straszny upał i to wszystko co działo się wokół nas... Dobrze, że byliśmy w trójkę. Były bardzo ciężkie momenty, bo chłopcy słabli za kierownicą... Do mojej przyjaciółki siostry Elżbiety dotarliśmy bardzo głodni i okrutnie brudni, ale szczęśliwi i dumni"- mówi Ewelina Drożdż.
Jej mąż Seweryn podsumował krótko "dwóch leszczy dojechało!". "To był kolejny bardzo trudny dzień, ale chyba pierwszy raz naprawdę wielkim szczęściem. Wszyscy ci, którzy twierdzili że nie dojedziemy muszą zrewidować swoje zdanie"- mówił na naszej antenie (wreszcie) wyspany Marcin Haladyn.
To nie koniec projektu GAMBIA 2010. Trójka podróżników jest teraz w Gambii, ale czeka ich jeszcze droga powrotna- także na motocyklach, które chwilowo zostały rzucone w kąt. Relacje z wyprawy możecie słuchać na naszej antenie codziennie o godz. 10:15.
Żródło www.radiobielsko.pl
autor: Magda Fritz
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz