Ostatnie dni to prawdziwe szaleństwo.
Nieustanne zastanawianie się, co jeszcze powinniśmy zabrać i o czym nie wolno nam zapomnieć.
Nawet nie przypuszczaliśmy, że załatwianie papierów wizowych, ubezpieczeń i całej reszty tego bajzlu to tak skomplikowana logistycznie operacja.
Całe szczęście większość spraw już załatwiona i teraz można się delektować rosnącym ciśnieniem, emocjami i napięciem...
Dziś po południu zaczynam pakowanie… będzie dobrze... chyba...
- Marcin
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
"Kiedy czegoś gorąco pragniesz, to cały Wszechświat działa potajemnie, by udało ci się to osiągnąć"-Paulo Coelho. Szerokiej drogi dla całej trójeczki,wracajcie cali i zdrowi.Powodzenia.Mocno trzymam kciuki.
OdpowiedzUsuńTylko nie ,,chyba''! Na pewno będzie dobrze. Odezwijcie się czasem. Powodzenia kochani.
OdpowiedzUsuńKarolina Serwatka (kuzynka Eweliny:)